Szczupak z płytkiej wody

Jak złowić szczupaka w płytkiej wodzie, czyli ostre poderwanie kontra wolny opad.

Należało by zacząć od tego co to jest płytka woda. Dla jednego będzie to głębokość dwóch metrów dla innego niespełna 50cm.

Dla uproszczenia przyjmijmy, że za płytką wodę uznamy głębokość do dwóch metrów. Aby nie było jednak tak łatwo to trzeba pamiętać że szczupaki rzadko będą przebywały na płaskim, nie pokrytym roślinami, kamieniami, załomami dnie. Owszem trafi się tam pojedyncza ryba, ale nie na takich miejscach należało by się skupiać.

Jeśli mamy dwa metry głębokości to część „wody” zajęta będzie przez kamienie, głazy, rośliny, karcze. Do poprowadzenia przynęty pozostanie nam zatem maksymalnie jeden metr toni. Liczymy na to, że spomiędzy podwodnych przeszkód, nierówności dna do naszej przynęty „wyskoczy” ryba.

Łowienie z łódki
W każdej chwili może nastąpić jedno z niewielu brań tego dnia.

Jeśli temperatura wody jest wysoka, pogoda „szczupakowa” a ryby aktywne to nawet agresywnie poprowadzona guma, wobler (w tym rzecz jasna jerk), wszelkiego rodzaju obrotówki będą skuteczne. Gorzej jednak, jeśli naszą płytką wodę prześwietli ostre słońce, tafla wody będzie lekko pomarszczona, bądź gładka jak stół a woda zimna. Wtedy szczupaki nie tylko nie będą chciały trącić przynęty ale i nie będą chciały jej nawet odprowadzić.

Jak zatem złowić szczupaka w takich warunkach?

Ja używam wtedy właściwie tylko gum i łowię tylko z opadu. Im dłużej trwający opad tym lepiej, cały czas jednak pamiętamy, że do dyspozycji mamy tylko około metra wody i na tej przestrzeni mamy idealnie poprowadzić przynętę.

Kluczem do sukcesu jest wtedy takie dobranie przynęty by pracowała nawet na lekkiej główce. Lekkiej to znaczy maksymalnie 5g!. Tak, maksymalnie 5g. Tylko podczas ekstremalnego wiatru założę coś cięższego, jednak jest już przysłowiowy akt rozpaczy.

Drugą sprawą jest praca przynęty. Musimy rippera, czy twistera tak dobrać by ogon w trakcie opadu pracował. Ideałem jest jednak jeśli przynęta dodatkowo podczas opadu buja się na boki. To właśnie ten typ pracy w połączeniu z „kopiącym” ogonem jest mym ideałem podczas szukania ryb w płytkich łowiskach.

Jest jeszcze jeden trik podczas łowienia szczupaków na tak płytkiej wodzie.

Ciągłe, absolutnie ciągłe zwijanie linki. Opad jest tak krótki a obciążenie gumy tak lekkie, że warto od razu po podbiciu przynęty powolutku zacząć zwijać. Tak by napięta linka dodatkowo „pozycjonowała” gumę i sprawiała, że opadający ripper będzie pracowała w poziomie a nie będzie wyglądał jak kamień spadający do dna z wirującym ogonkiem.

Pamiętać też należy, by w miarę możliwości, szczytówka naszej wędki była jak najwyżej nad wodą. Da nam to dodatkowe ułamki sekundy opadu i zwiększy szansę na złowienie ryby.

Podsumowując. Nasza przynęta wpada do wody. Błyskawicznie zamykamy kabłąk odczekujemy sekundę do trzech i poderwanie. Może być z tzw podwójnym podbiciem. Następnie szybko wybieramy luz i na napiętej plecionce powolutku zwijamy i znowu poderwanie. Im bliżej mamy siebie przynętę tym opad może być dłuższy. Kąt poderwania jest mniejszy przez co przynęta wyżej „podskoczy” a przez to też dłużej będzie opadać. Często ryba odprowadza naszą przynętę i dopiero pod samymi nogami, czy burcie łódki decyduje się na atak.

Szczupak złowiony na spinning
Szczupak złowiony z płytkiej prześwietlonej wody

Polecam spróbować łowić w takich warunkach.

Jest to świetny poligon doświadczalny a skupiając się na najdrobniejszych szczegółach doskonalimy własną technikę i dobór przynęt.

Kiedy zaś przyjdzie czas ostrego żerowania z tą wiedzą możemy „zrobić” naprawdę niesamowity wynik.

4 komentarze do “Jak złowić szczupaka w płytkiej wodzie, czyli ostre poderwanie kontra wolny opad.”

  1. Właśnie w ten sposób łowię na płytkiej wodzie. Sprawdza się on bardzo dobrze, czesto szczupak uderza w przynętę zaraz po wopadnieciu jej do wody. Skok adrenalinki przy takich atakach niesamowity. Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.